CenzoDonaldy – czym są i skąd się wzięły? [18+]

Z całą pewnością niejeden raz zdarzyło się Wam podczas przeglądania Internetu natrafić na przeróbki różnych obrazków czy zdjęć. Niektóre z nich stały się popularnymi memami i viralami i krążą po sieci w wielokrotnie zmienionej w międzyczasie formie.
Komiksy z Kaczorem Donaldem i innymi bohaterami Disneya też doczekały się wielu przeróbek, a te najbardziej kontrowersyjne, bardzo często wulgarne, ochrzczono mianem cenzodonaldów.

Czym są CenzoDonaldy?

Jak wspomniałem, cenzodonlady to kontrowersyjne, zazwyczaj wulgarne przeróbki komiksów z bohaterami Disneya. W zdecydowanej większości przypadków są to oryginalne plansze komiksowe będące skanami z pism typu Kaczor Donald, Gigant Poleca itp. z podmienionymi dymkami. Zdarza się, że część elementów na obrazkach też jest zmieniona, aby bardziej pasować do fabuły komiksu. Istnieją też nieliczne „składaki”, czyli cenzodonaldy złożone z różnych pojedynczych ilustracji, które w rzeczywistości nie tworzą żadnej istniejącej historyjki, są zlepkiem różnych komiksów.
Tematyka cenzodonaldów jest kompletnie dowolna – jedni autorzy specjalizują się w poruszaniu wątków traktujących o problemie narkomanii, inni intensywnie eksploatują wątki filozoficzne. Popularne są także historyjki o zabarwieniu erotycznym, gdzie często przewija się temat rozwiązłości seksualnej kaczki Daisy lub niepokojącego zainteresowania Diodaka Zyziem.
Niezależnie od treści przerobionych komiksów i stopnia ich wulgarności, nie chodzi w nich o to, by kogoś obrażać, wyśmiewać (np. osoby niepełnosprawne albo przedstawicieli jakichś grup typu LGBTQ+), tylko by zestawienie obrazków tworzonych docelowo dla dzieci i młodzieży z tekstami tworzonymi dla dorosłych wywołało uśmiech na twarzy lub ukazało jakieś absurdalne sytuacje.

Skąd się wzięły CenzoDonaldy i skąd ta nazwa?

Aby odpowiedzieć na te pytania, musimy cofnąć się do okolic 2009 roku, gdy na imageboardach typu karachan i vichan popularność zaczęły zdobywać cenzopapy – przeróbki obrazków z Janem Pawłem II przedstawiające go jako bestię z Wadowic, zbrodniarza itd. Słowo „cenzo” przylgnęło do przeróbek także innych obrazków i memów, dając początek m.in. cenzodudom przedstawiającym postać prezydenta Andrzeja Dudy i w końcu – choć nie sposób podać dokładnej daty – dołączyły do imienia Donalda rozpoczynając erę cenzodonaldów.
Szperając w Internecie natrafiłem na forum milanos.pl na chyba jeden z najstarszych komiksów będących pełnoprawnym cenzodonaldem, historię o nieudanej randce Donalda z Daisy. Autor i data publikacji historyjki pozostają nieznane, jednak post na forum pochodzi z końca roku 2018, a więc można powiedzieć, że cenzodonaldy istnieją już od przynajmniej 7 lat.

Z biegiem czasu, na popularnym niegdyś portalu wykop.pl przeróbki doczekały się w 2022 roku własnego tagu „cenzodonaldy”, gdzie prym wśród autorów wiódł aktywny po dziś dzień użytkownik chrupki_z_zupki. W okresie sprzed exodusu użytkowników platformy, jego prace zdobywały setki plusów (polubień) i można powiedzieć, że był to czas dynamicznego zdobywania popularności cenzodonaldów. Wyszły one poza imageboardy do szerszej publiki i na stałe zagościły na portalach humorystycznych oraz grupach facebookowych.

CenzoDonaldy obecnie

W 2024 roku założona została dedykowana grupa CenzoDonaldy na Facebook, która skupia społeczność zainteresowaną przeróbkami komiksów z kaczkami i myszami. Popularności nabrały powstające od 2023 roku krótkie filmiki cenzo, a gatunek doczekał się swojego pierwszego zinu (bezpłatnego czasopisma w formie PDF), a nawet… odzieży!

Niezależnie od indywidualnych preferencji komiksowych przyznać trzeba, że cenzodonaldy stanowią barwny, specyficzny dodatek do oficjalnej twórczości prezentującej losy bohaterów Disneya. Jaka przyszłość czeka cenzo? Ciężko powiedzieć, czy to tylko chwilowa moda, czy fanowska inicjatywa, która będzie z nami na dłużej. Jeśli chcecie być z tym tematem na bieżąco, zapraszam na grupę na FB.